-
Stres przed egzaminem
Cześć,
za dwa tygodnie mam egzamin praktyczny, już drugi, pierwszy oblałem bo spanikowałem i zrobiłem mega głupi błąd. Zawsze tak mam przed ważnymi egzaminami. Możecie mi polecić jakieś tabletki na uspokojenie? Nie wiem, nervomix mogę sobie wziąć i będzie ok?
-
Jeżeli koniecznie coś musisz wziąć to najlepiej aby były ziołowe, żadne mocniejsze i koniecznie przeczytaj w ulotce czy można po nich prowadzić.
Moim zdaniem nie jesteś pierwszym który się tak stresuje, najczęściej trzeba dać sobie czas.
Za pierwszym, drugim i trzecim podejściem kursanci zazwyczaj się stresują, stres często mija przy czwartym czy piątym podejściem - może
u Ciebie też tak to będzie wyglądało.
-
najlepsze są cwiczenia oddechowe z medytacji, jak raz się tego nauczysz to juz zawsze znajdziesz metodę na stres
-
Pić Melisę, wcinać Positivum?
Ale tak naprawdę najlepiej nauczyć się rozluźniania.
-
Ja zjadłem sporo słodkiego przed egzaminem :D ale nie na tyle, żeby mnie zemdliło :) Mi pomogło zdać.
-
ja brałem krople uspokajające ziołowe, ale nie pamiętam już ich nazwy, bo było to dość dawno. Polecam też rozmowę z jakimś doświadczonym kierowcą.
-
Jeżeli naprawdę źle znosisz stres to poleciłabym wziąć coś na uspokojenie, ale nic mocnego, bo jeszcze będziesz otępiała i spowodujesz zagrożene na drodze albo po prostu nie zaliczysz egzaminu praktycznego.
Możesz posłuchać sobie swojej ulubionej muzyki, poczytać, pomedytować, ale z tym szprycowaniem się bym uważała...
-
Ja też miałam ogromny stres przed egzaminem, ale na mnie on działa tak, że mnie jeszcze bardziej motywuje.Ale trzeba przyznać, że bez odpowiedniego przygotowania to nie wiem jakby egzamin wyglądał. Sporo zawdzięczam szkole AutoKadet w Warszawie gdzie mnie uczyli, bo nie byłam łatwym przeciwnikiem no ale było warto się męczyć bo teraz jazda autem to dla mnie czysta przyjemność
-
Ja już nie pamiętam jak to było ze mną przed egzaminem, tzn. na pewno bardzo się stresowałam, ale nie wiem jak próbowałam sobie z tym poradzić. Dziś napiłabym się melisy, poszła pobiegać i pomedytowała chwilę :)
-
A moim zdaniem warto jest po prostu pogadać z kimś o swoim stresie. Mi to niezwykle pomogło ;)